pasieka22

Ilustracja. Pasieka autora. Ule styropianowe w lesie zabezpieczone siatkami i metalowymi wkładkami wylotowymi.

         Warunki bytowe dla zwierząt nie są łatwe w okresie zimy a szczególnie jest im trudno zdobyć pożywienie. Pszczelarze przekonują się o tym boleśnie wizytując pasieki w mroźne i śnieżne dni. Problem narasta podczas długich okresów utrzymania się takiej pogody. W tych okolicznościach wizyta w pasiece uwidacznia uszkodzone ule i martwe pszczoły leżące przed wylotami na śniegu. Ten widok jest efektem działania tzw. szkodników pszczół, które naruszają spokój zimujących rodzin pszczelich, czyli: gryzoni, kun i ptaków. Ptaki to dzięcioły i sikorki. Te ostatnie stanowią najczęstszy powód zmartwień dla pszczelarza, ponieważ poszukują martwych pszczół na pasieczysku, a w końcu, oblatują ule przysiadając na wylotach, stukają i wywabiają pszczoły na zewnątrz. Łapią je i w ten sposób przyzwyczajają się do darmowego i łatwego posiłku w pasiece. Żerujące na pasiece sikory potrafią przywabić dzięcioły, które wybijają dziury w ulach. Szkody zatem są dwojakiego rodzaju utrata rodzin oraz zniszczenie uli. Dotyczy to uli styropianowych i z innych tworzyw sztucznych, rzadziej drewnianych. Kuny potrafią zaś zniszczyć również ule wykonane z drewna, czy innych twardych materiałów. Wnikanie gryzoni natomiast odbywa się przez niezabezpieczone wyloty i dziury w nieremontowanych ulach. Zatem dużo zależy od pszczelarza, np. od dbania o stan techniczny uli, co oznacza, że co roku należy remontować sprzęt pasieczny a przed zimą zabezpieczyć wyloty umieszczając na nich wkładki uniemożliwiające wnikaniem gryzoni.

Natomiast sprawdzonym sposobem zabezpieczenia uli „plastykowych” przed uszkodzeniem przez ptaki jest ich obciągnięcie elastycznymi (!) siatkami. Doskonale sprawdzają się siatki żyłkowe do zabezpieczenia drzew owocowych (wiśnie, czereśnie) przed ptakami lub siatka do belowania słomy i siana. Elastyczne siatki uniemożliwiają przyczepienie się ptaków do ściany ula, bo są niestabilne. Nie zaleca się stosowania stabilnych twardych siatek plastykowych, bo wg relacji niektórych pszczelarzy stanowią dobre miejsce do przyczepienia się do ściany ula i dziobania ścian.

Na koniec apel do kolegów, aby nie zabijali dzięciołów i sikorek oraz kun. Stosujmy opisane zabezpieczenia, żywołapki na kuny i dokarmiajmy ptaki po za pasieką. Warto również rozważyć wybieranie miejsc na zimowanie z daleka od lasów i zagajników. Jesteście inteligentniejsi niż te stworzenia i jesteście w końcu miłośnikami przyrody. Czyż nie?

Opracował dr inż. J.Bratkowski